Aktualności / Wiosenna trawa - jak uniknąć problemów radzi dr Robert Miller
Ochwat: środki ostrożności najlepszą formą zapobiegania
Nadchodzi wiosna - a wraz z nią nęcąca wiosenna trawa. Niestety, zielone pastwiska zwykle oznaczają wiele przypadków nie tylko kolek, ale i ochwatu. W niektórych latach, ta śmiertelna choroba trzeszczek i kopyt przybiera nawet rozmiary epidemii.
Wiosenne pstawiska budzą we mnie paranoiczną obawę o zdrowie moich koni. Kiedy zaczynam je wypuszczać na świeżą młodą trawę, najpierw zawsze staram się, aby ich żołądki były wypełnione sianem, które spożywają na codzień. Pierwszego dnia pozwalam im paść się tylko przez 5 minut. Zresztą najczęściej najpierw przycinamy trawę i następnie przez pierwszych kilka dni na pastwisku codziennie podwajamy spędzany tam czas, aż dojdziemy do 2 godzin dobrego wypasu. Dopiero wtedy zaczynam je wypasać długoterminowo, ale zawsze tylko kiedy są najedzone sianem.
To bardzo ostrożnościowe podejscie minimalizuje możliwość zachorowania na ochwat wywołany wiosenną trawą, ale nie stanowi gwarancji. Dlatego sprawdzam stan zwierzaków codziennie, aby móc wyłapać pierwsze objawy bólu w kopytach. Im wcześniej leczony ochwat, tym mniejsze prawdopodobieństwo, że spowoduje trwałe uszkodzenia.
Dr Robert M. Miller
powrót