Jeździectwo Naturalne Bez Tajemnic
Hippika - Natural Horsemanship
Aktualności / JNBT L2 na Śląsku
JNBT L2 na ŚląskuZakończyło się szkolenie JNBT L2 w ośrodku w Kotle i w Chróstach. Jak zwykle gościnność państwa Barbary i Tadeusza Zielak tworzyła z kursu pełną humoru imprezę w której ciężka czasami nauka szła w parze z aktywnym wypoczynkiem. Szczególnym wyzwaniem był trening wprowadzania koni do wody. Ta przeszkoda jest, tak jak i wprowadzanie do przyczepy, jedną z trudniejszych i bardziej wymagających zarówno od konia jak i od jeźdźca i bez odpowiedniego poziomu zaufania, szacunku i dominacji trudno przez nią przebrnąć czego doświadczyła większość uczestników. Dlatego jest też ona stałym elementem programu JNBT.
Na obydwu kursach widać było różnicę w koniach z którymi odrobiono lekcje z L1 z tymi, które trochę powagarowały w okresie pomiędzy kolejnymi poziomami i potrzebowały podciągnięcia zadań z poprzedniego poziomu. Zadania , które uczestnicy kursów otrzymują po każdym poziomie są niejako pracą domową do odrobienia samodzielnie z koniem, aby jak najwięcej skorzystać z treningu na każdym z kolejnych poziomów. Wszystkie 3 pierwsze poziomy Relations L1, L2 i L3 nie stanowią problemu, nawet tam gdzie jeździec wynajmuje nie znanego mu konia w ośrodku, gdyż pierwszego dnia każdego kursu podciągamy wiedzę z poprzednich poziomów. Ale dla uczestników, którzy nie „odrobią” zadań domowych z Ralations po L3 poziom L4 będzie wyzwaniem i będą musieli pracować z końmi, które ten poziom już osiągnęły.

Wszyscy studenci mają też możliwość korzystania z pomocy indywidualnej (konsultacje mailowe lub wysyłanych filmów) ale ponieważ jesteśmy już poważną społecznością jeździecką uruchomiliśmy Jeździectwo Naturalne bez Tajemnic na Facebooku, aby pomagać sobie nawzajem. Oddajemy tą formę społecznościowej współpracy w wasze ręce mając nadzieję , że znajdziecie tam wkrótce wiele ciekawych wspólnych tematów.

Warto posłuchać co Sylwia (psycholog z ciekawymi refleksjami i dużym zawodowym zacięciem) zauważyła po kursie L2:

Impresjonizm w jeździectwie naturalnym

Drugi stopień kursu w Kotle przyniósł wiele materiału do przemyśleń, motywuje do pracy przede wszystkim nad sobą a potem w relacji z koniem. Nie jestem pewna kto intensywniej ,,przeżuwa’’ – myślące konie czy obecnie ja. Nic dziwnego bo mam poczucie, że buduje się nowa jakość mnie w relacji z tymi zwierzętami.
Mam jednocześnie świadomość, że nauka jeździectwa naturalnego jest procesem , który u każdego z nas przebiega indywidualnie i zależy od wielu czynników ( cech osobowości , temperamentu, motywacji ale i naszych ograniczeń- zawsze wiedziałam, że jestem trochę dyspraktyczna tzn. mam problem z płynnością ruchów złożonych – stąd na razie moja praca z koniem jest jakby bardziej kubistyczna i do impresjonizmu mi jeszcze daleko ). Lekkość, płynność, harmonia, spokojne kontrolowanie emocji to dla mnie właśnie impresjonizm w jeździectwie. To co można przeczytać na temat jeździectwa naturalnego wydaje się początkowo takie ,, naturalne’’. Trudności pojawiają się w praktyce gdy nie wychodzi to, co wydawało się tak proste ( czasem odnoszę wrażenie, że na poziomie trudności to jak zrozumienie Kanta albo szczegółowej teorii względności Einsteina). Praktyka pokazuje, że to jednak jest proste, jasne i oczywiste, ale nie tak od razu. Dlatego nie można się tak łatwo poddawać. W trakcie L2 upewniłam się , że jakość naszej relacji z koniem opartej na zaufaniu, szacunku i dominacji jest podstawą partnerskiej współpracy dwóch myślących stron, zwiększając jednocześnie bezpieczeństwo. Dla mnie osobiście terminy takie jak: 4 fazy stanowczości, focus i początki dialogu z koniem nie są już tylko konstruktami teoretycznymi, co mnie niezmiernie cieszy. Doświadczenie ich skuteczności w pracy z koniem jest poruszającym przeżyciem, które trudno wyrazić słowami. Konie naprawdę bardzo starają się robić to o co są proszone ( i chyba tylko ci którzy tego doświadczyli wiedzą co mam na myśli) . Trzeba koniom tylko dać szansę i prosić w ich języku a za to odpowiedzialność ponosimy już my ludzie. Wiem, że to wszystko jest oczywiste dla osób, które związane są z naturalem , ja właśnie odkrywam tą prawdę dla siebie , a droga przede mną jeszcze bardzo daleka. A, że podobno uczę się jak koń zatem jest i dla mnie szansa na doświadczanie pełnego dialogu. L2 w Kotle już zawsze będzie mi się kojarzył z miejscem, w którym po raz pierwszy miałam przyjemność zobaczyć galopujące na kantarkach sznurkowych konie- miękko i ufnie. Konie delikatnie ustępujące od sugestii. Zupełnie inne konie od tych, które widzę u siebie. Chciałabym to wspomnienie zachować mając nadzieję, że nigdy nie spowszednieje.
Dla tych którzy na L2 jeszcze nie byli dodam, że kurs dotyczy budowania szacunku w relacji z koniem. Powiem szczerze warto mieć dobrą kondycję , bo dużo jest ,, biegania’’. Biega się min.: za koniem na padoku w celu jego złapania , na roundpenie z celu przeżycia join up i follow up jednocześnie nieustannie się z uciekającym komunikując. W trakcie kursu jest bardzo edukacyjnie i wesoło. Skaczą konie i ludzie , a nawet sami ludzie gdy trzeba bronić honoru zespołu a szacunku u konia nie udało się w wystarczającym zakresie wypracować. Dziękuje serdecznie wszystkim uczestnikom kursu za przesympatyczne towarzystwo, życząc dalszych sukcesów w pracy z końmi. Andrzejowi za zaangażowanie, cierpliwość i profesjonalizm (pamiętam, że pokazujesz nam kierunek pracy, pomagasz zobaczyć gdzie jesteśmy i ,że cała reszta zależy od nas samych). Uciekającym za niesamowitą umiejętność wnoszenia w nasze życie nowych jakości gdy jesteśmy na nie gotowi.

Sylwia








powrót
To, że koń coś źle robi wcale nie oznacza, że robi źle. Andrzej Makacewicz


Wild Horses Roundup film

Wyłączny przedstawiciel wędzideł

.


L4 Wolność film


L1-No love without trust - film


Odruch przeciwstawiania-Bloker Uwiązu film