Steve urodził się w Anglii. Gdy miał 19 lat jego rodzina wyemigrowała do Australii, gdzie wkrótce po przyjeździe spotkał swoją przyszłą żonę - Irenę. To właśnie ona "zaraziła" go końską pasją, która trwa już ponad 25 lat obejmując jednocześnie 10 lat występów Steve'a w zawodach dla koni rasy Quarter i Appaloosa zakończonych zwycięstwem na szczeblu stanowym. W tym czasie jego głównym zainteresowaniem cieszył się reining.

W 1990 roku Steve spotkał Pata Parelli'ego i to spotkanie wepchnęło go na drogę naturalnego jeździectwa. Jego udział w programie Pata trwał 7 lat, w czasie których uzyskał status 3 gwiazdkowego instruktora oraz trenera młodych koni - Young Horse Trainer i specjalisty przygotowującego konie pod siodło - Horse Starting Specialist, a także 2 gwiazdkowego trenera podstaw - Foundation Trainer i specjalisty od trudnych koni - Difficult Horse Specialist.


 Od 2002 r. Steve pracuje nad własnym stylem nauczania bazując i łącząc style wszystkich wielkich jeźdźców, u których miał szczęście samemu studiować. Philip Nye, słynny tasmański jeździec naturalny, zainspirował go i dał mu wiedzę niezbędną do odnalezienia łatwiejszej drogi w jeździectwie zarówno dla koni, jak i dla studentów. Tak powstał nowy program w świecie naturalnego jeździectwa nazwany Silversand Natural Horsemanship.

Jest on przeznaczony dla tych, którzy pragną pracować z końmi w sposób uwzględniający koński punkt widzenia. Bierze on pod uwagę naturalny sposób w jaki te zwierzęta reagują na nowe sytuacje i miejsca, oraz zakłada, iż koń zawsze stara się jak najlepiej poradzić sobie z prezentowanymi mu zadaniami. Jednocześnie program uczy świadomości, iż niektóre rzeczy mogą się jawić koniom jako zagrażające ich życiu, chociaż ludzie mogą tego wcale w ten sposób nie postrzegać. Najtrudniejszą bowiem dla ludzi jest umiejętność widzenia rzeczy z perspektywy konia - ale jeśli jej nie wypracują, to nigdy nie dojdą do takiej współpracy gdzie jeździec i koń tworzą praktycznie jedność.

Program Silversand Natural  Horsemanship jest podzielony na trzy części - Basic (poziom podstawowy), Intermediate (poziom średnio-zaawansowany) i Advanced (poziom zaawansowany). Każdy z nich jest dalej podzielony na kolejne trzy części, aby ułatwić studentom uzyskanie szybkich postępów.

Poziom Basic odkrywa w jaki sposób konie myślą i uczą się, oraz kładzie nacisk na wypracowanie zasad bezpieczeństwa w obchodzeniu się z końmi oraz nad zachowaniem kontroli. Poziom ten jest już dostępny także do samodzielnej pracy w postaci zestawu 3 kaset video i podręcznika w języku polskim.

Poziom Intermediate rozwija koncepcje wprowadzone na poziomie Basic i prowadzi do uzyskiwania dokładniejszych wzorów jeździeckich oraz obejmuje ćwiczenia budujące mięśnie. Uczy dokładnego kontrolowania konia w różnych środowiskach na wysokich poziomach energii (w wysokich chodach) przy zachowaniu jego zaufania. Ukończenie tej sekcji daje wiedzę niezbędną do bezpiecznej i pewnej jazdy w każdych warunkach.
Poziom Advanced jest przeznaczony dla ludzi zainteresowanych celami sportowymi i obejmuje zaawansowane ćwiczenia gimnastyczne oraz pracę w tzw. zebraniu poziomym (collected lateral work). Ta część jest opracowywana w ścisłej współpracy z Philipem Nye.

 Cały program jest tak przygotowany, aby pomóc zarówno koniowi, jak i jeźdźcowi w zbudowaniu wzajemnego zaufania a ponadto daje koniowi szansę na odpowiadanie na pomoce bez strachu czy oporu. Program uczy umiejętności - i nie jest opracowany jako test oceniający precyzję wykonania zadania. Potrzeby konia i nauka stosownych zasad są tu ważniejsze niż cele. Konie bowiem potrzebują przywódców, którym mogą w pełni zaufać - program Silversand Natural Horsemanship pomaga ludziom nimi zostać.

Także w przyszłości Steve nie zamierza rezygnować ze studiowania u innych znanych jeźdźców, aby móc rozwijać swój program.

Obecnie Steve wraz z Ireną szkolą i przygotowują młode  konie pod siodło, zarówno w Australii (głównie w ośrodku Silversand Natural Horsemanship Centre), jak i w Europie. W Polsce gościli pierwszy raz w 2003 r. Steve często podkreśla, jak nadal niesamowitą dla niego pozostaje łatwość uzyskiwania rezultatów, kiedy przestaje się komplikować sprawy i zaczyna słuchać praw natury.

Na swoim rancho w Południowej Australii sami wyhodowali źrebaka rasy Appaloosa, a gdy nadszedł czas aby go oswoić z siodłem i jeźdźcem, zdarzyło się, że Pat akurat prowadził niedaleko klinikę. Irena, zawsze szukająca nowych rozwiązań w obcowaniu z końmi, zapisała ich oboje jako obserwatorów. To doświadczenie było dla nich pierwszym spotkaniem z naturalnym jeździectwem.


 


powrót